Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ventoux z miasteczka Chorzów. Mam przejechane 111010.08 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ventoux.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
201.17 km 0.00 km teren
10:05 h 19.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dookoła Tatr

Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 28.04.2013 | Komentarze 7

Od wielu lat planowana wycieczka, zawsze coś jednak stawało na drodze. Przede wszystkim wybierałem złe terminy wyjazdu... w lecie bedąc pod Tatrami to bardziej ciagnęlo mnie zawsze na piesze wycieczki w góry... Tym razem jednak celowo przyjechałem już na wiosnę w momencie gdy wysoko w górach jeszcze zalegał śnieg a ludzie dopiero zaczynali się pakować na swoje majówki. Przy takich okolicznościach przyrody i fantastycznej pogodzie mogło być tylko pięknie.
Trasa okazała się trudna nie tylko z powodu ukształtowania terenu ale i z powodu silnych wiatrów, które szczególnie po słowackiej stronie dawały się mocno we znaki. Najbardziej charakterystyczne miejsca to z pewnościa niezwykle pokręcona droga Oskara Balzera od Zakopanego do Łysej Polany przez piękne i dzikie lasy, Cesta Svobody pośród zrujnowanego przez huragan lasu z dalekimi widokami na Niżne Tatry czy wreszczie dość karkołomny podjazd na przełęcz przed Zubercem. Jedyny monotonny odcinek to droga między Chochołowem i Koscieliskiem, ale to może przez zmęczenie:) Generalnie ta trasa to kwintesencja tego co lubię najbardziej w jeżdzie na rowerze!
Hawrań © ventoux

Tatry © ventoux

Wiosennie © ventoux

Elektriczka © ventoux

Cesta Svobody © ventoux

Tatry © ventoux

Krywań © ventoux

Liptowski Mikulas © ventoux

Podjazd przed Zubercem © ventoux

Podjazd przed Zubercem © ventoux

Niżne Tatry w oddali © ventoux

Kategoria >200km, góry, >100km



Komentarze
gizmo201
| 17:42 poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | linkuj Widoczki super, a jak tam zjazdy
ventoux
| 20:29 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj Jak się ma do przejechania taki dystans i żadnego skrótu po drodze to niestety trzeba gnać!:)
devilek
| 20:21 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj Taka średnia i 2550m podjazdów oO Opanuj się jeśli możesz ;) Widoczki super, a dystans pozostaje podziwiać.
ventoux
| 20:19 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj W takich miejscach to nogi same niosą!;)
k4r3l
| 19:51 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj Wow, ale tam jest pięknie o tej porze roku! No i w nogach trzeba mieć power! ;)
ventoux
| 19:24 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj Bo to jedyna słuszna taktyka gdy nie jest się stworzeniem wybitnie stadnym, po za tym człowiek się uczy na błędach, po doświadczeniach z poprzednich lat z różnych długich weekendów wolę je zdecydowanie spędzać w pracy:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa razpr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]