Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ventoux z miasteczka Chorzów. Mam przejechane 111010.08 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ventoux.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
196.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Początek wyprawy

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 03.06.2012 | Komentarze 3

Pierwszy dzień wyprawy przez Sudety do Pragi i pierwsza tak naprawdę moja dłuższa przygoda z sakwami nie liczą paru dni w Lubelskiem.
Początek do granicy z Czechami pod wpływem emocji i dużej świeżości przejeżdzam błyskawicznie. Przed Raciborzem wyprzedzam nawet całkiem sporą grupę sakwiarzy, którzy jadą również do Czech konkretnie do Opawy. Przed granicą mija mnie też kilka karetek i straż pożarna, wkrótce dowiaduje się co było tego powodem, kompletnie roztrzaskany stary Golf... może jestem trochę uprzedzony, ale domyślam się kto i w jaki sposób mógł ten samochód prowadzić... w duchu tylko marzę aby nie spotkać takich "kierowców" przez najbliższe dni. Na szczęście granica była blisko, a za nią kultura jazdy o niebo lepsza, zresztą nie tylko kultura, bo wystarczy przekroczyć granicę i już się trafia na świetnie opisane ścieżki rowerowe, za to m.in. lubię Czechów!
Droga po czeskiej stronie od razu staje się bardziej pofałdowana, to już praktycznie pogórza Jeseników, malownicze drogi wprawiają mnie w świetny humor, którego nie psuje nawet świadomość, że do mojego pierwotnego celu nie dotrę. Z pełnymi sakwami to jednak jedzie się trochę wolniej... Pierwsza noc zatem na dziko... miała być gdzieś na wzgórzach nad Rymarowem ale przez moje niezdecydowanie skończyło się nad rzeką pod Oskavą.

Droga w Jeseniki © ventoux

Bruntal © ventoux

Uwielbiam takie pagórkowate drogi © ventoux



Komentarze
devilek
| 21:34 niedziela, 3 czerwca 2012 | linkuj Poczytałem kolejne Twoje relacje i jestem pod wrażeniem ;) Bardzo urokliwe trasy obrałeś na wyjazd. O dystansach przejechanych, nawet aktualnie nie myślę, a jeszcze załadowany jechałeś. Czekam na więcej, jak i zapraszam na jeden z wspólnych wyjazdów.

Pozdrawiam.
ventoux
| 11:40 niedziela, 3 czerwca 2012 | linkuj Witaj devilek i dzięki za życzenia! Ja z zaciekawieniem czytuję Twoje relacje z różnych wypadów w licznym towarzystwie. Dobrze wiedzieć, że tylu pozytywnych rowerzystów w okolicy. Kiedyś na pewno do Was dołącze;) Pozdrawiam!
devilek
| 10:51 niedziela, 3 czerwca 2012 | linkuj Czesc kolego ;) Dawno sie nie widzielismy na trasie, a Ty widze, ze czasu nie marnujesz. Powodzenia i szerokosci zycze, bede z zaciekawieniem sledzic kolejne wpisy.

Pozdrawiam.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa latko
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]